Liga Europy
4. - tyle nieudanych prób wyeliminowania rywali z europejskich pucharów miał na swoim koncie Piast Gliwice. 27 sierpnia br. ta seria została przerwana i podopieczni Waldemara Fornalika w I rundzie eliminacji do Ligi Europy ograli 2:0 na wyjeździe Dinamo Mińsk.
PKO Ekstraklasa
Mamy lidera! - mogą śpiewać kibice Górnika Zabrze. „Trójkolorowi” po dwóch kolejkach mają komplet punktów i lepszym bilansem bramkowym wyprzedzają Śląsk Wrocław oraz Zagłębie Lubin (prezesem jest były sternik Górnika Zabrze - Artur Jankowski).
Piast Gliwice dobrze wystartował w europejskich pucharach, ale w PKO Ekstraklasie po dwóch kolejkach jest bez punktu i bez strzelonej bramki.
Centralna Liga Juniorów
3. - tyle punktów po trzech kolejkach mają Górnik Zabrze i Gwarek Zabrze. „Górnicy” po raz pierwszy punktowali w trzecim meczu, zwyciężając na wyjeździe 3:1 Escolę Varsovię Warszawa.
Centralna Liga Juniorów U-17
Liderem grupy III jest Górnik Zabrze, który po trzech kolejkach ma na koncie komplet punktów. Trzecim zespołem, który musiał uznać wyższość klubu z ulicy Roosevelta był Ruch Chorzów.
4. liga, grupa I
Gwarek Ornontowice po raz drugi w tym sezonie stracił trzy bramki w meczu - 1:3 na wyjeździe z Ruchem Radzionków (wcześniej 2:3 u siebie z Wartą Zawiercie).
4. liga, grupa II
Jedność 32 Przyszowice spadła na ostatnie miejsce w tabeli. To efekt piątej z rzędu porażki. Tym razem 0:2 z Odrą w Wodzisławiu Śląskim.
Zina Klasa Okręgowa, grupa I - II (Zabrze)
5. - tyle remisów po siedmiu kolejkach mają na swym koncie piłkarze Przyszłości Ciochowice (to jedyny zespół bez porażki).
Po siedmiu kolejkach jedynym zespołem bez zwycięstwa pozostaje Concordia Knurów.
7. bramek swym rywalom - Gwieździe Chudów strzelili zawodnicy Piasta II Gliwice. To rekord w bieżącym sezonie. Dodajmy, że gliwiczanie wygrali 7:2.
W siódmej kolejce po raz pierwszy odnotowaliśmy bezbramkowy remis (Tęcza Wielowieś - Sośnica Gliwice).
Puchar 100-lecia Śl.ZPN
Gwarek Ornontowice jest jedynym zespołem z Podokręgu Zabrze, który awansował do ćwierćfinału Pucharu 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej (2:0 z Naprzodem Lipiny).
3. - tyle bramek strzelili piłkarze Sparty Zabrze, jednak nie wystarczyło to do pokonania Orła Nakło Śląskie (3:5).
Karol Pstuś to m.in. były zawodnik Górnika Zabrze i Concordii Knurów, który obecnie reprezentuje barwy Szombierek Bytom. W meczu z Czarnymi Sucha Góra popisał się nie lada skutecznością zdobywając aż pięć z dwunastu bramek dla „Zielonych”.
Majer Klasa A
9:1 - to najwyższy wynik w bieżącym sezonie (Młodość Rudno w takich rozmiarach rozgromiła Quo Vadis Makoszowy.
Po meczach 5. kolejki żadna z drużyn nie ma już czystego konta po stronie straconych bramek.
Klasa B
2. - tyle drużyn (Victoria Pilchowice i Gwarek II Ornontowice) ma komplet punktów po trzech kolejkach.
W meczu na szczycie lider - MOSiR Sparta Zabrze uległ drugiej drużynie Gwarka Ornontowice 2:3.
Eurotech Klasa C
10:1 - to najwyższy wynik w bieżącym sezonie (Burza II Borowa Wieś pokonała Naprzód II Żernica).
8. - tyle bramek na wyjeździe strzelili piłkarze Tempa II Paniówki. To najlepsze dotychczas osiągnięcie gości.
O prawie 100% wzrosła skuteczność w drugiej kolejce. W pierwszej strzelono 16. goli, a w drugiej - 31.
Nie pozwalają o sobie zapomnieć
Były piłkarz Górnika Zabrze - Roman Gergel jako jedyny wpisał się na listę strzelców w meczu Fortuna 1. Ligi, Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Sosnowiec (1:0).
Doskonale znany kibicom Piasta Gliwice - Michal Papadopulos strzelił bramkę dla MFK Karvina w wygranym 2:1 meczu ze Slezsky FC Opawa.
Były skrzydłowy Górnika Zabrze - Damian Kądzior zamienił Chorwację na Hiszpanię (przeniósł się z Dinama Zagrzeb do SD Eibar).
Bogdan Zając (były asystent Adama Nawałki w Górniku Zabrze) zanotował pierwsze ligowe zwycięstwo w roli trenera Jagiellonii Białystok (2:1 z Legią w Warszawie).
Niespełna 23-letni Bartosz Pikul (były zawodnik Górnika Zabrze) ma za sobą debiut w Slezsky FC Opawa (1:2 z MFK Karvina).
Były napastnik Górnika Zabrze - Szymon Skrzypczak otworzył wynik meczu Chojniczanka Chojnice - Pogoń Siedlce i tym samym wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu (4:2).