- Co sądzi Pani o zakończeniu rozgrywek sezonu 2019/2020?

Szczerze mówiąc bardzo nam przykro, iż zadecydowano o zakończeniu rozgrywek. Przyjmujemy jednak tą decyzję jako niezbędną w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo nas wszystkich. Mieliśmy bardzo udane rozgrywki w rundzie jesiennej. Ponadto Młodzicy i Juniorzy bardzo solidnie przepracowały okres przygotowawczy, aby jeszcze lepiej zaprezentować się w rundzie wiosennej. Juniorzy grający w II Lidze Wojewódzkiej prowadzonej w tym roku przez Podokręg Częstochowa prowadzili wyrównaną rywalizację w większości z solidnymi i uznanymi szkółkami. Młodzież również żałuję, iż podjęta została taka decyzja, ale rozumie, że nie było innego wyjścia. Niestety nasi juniorzy kończą w tym roku wiek juniora i muszą szukać sobie nowego klubu. Nie zostawiamy ich w tej sytuacji i pomagamy im w doborze nowych klubów. Często po prostu polecamy ich w zaprzyjaźnionych klubach, aby spróbowali swoich sił. Nasi wychowankowie często pytają o wsparcie w takich wyborach by mogli się rozwijać. Przykładem są dwaj wychowankowie, którzy w ostatnim czasie dołączyli do III ligowych klubów, którym jednak nie dane było cieszyć się z gry na tym szczeblu rozgrywek. Jeden z nich zagrał w pierwszym meczu w pierwszym składzie w bramce Polonii Bytom, jednak drugi mecz już nie nadszedł, natomiast drugi nie miał okazji zainaugurować ligi w Gwarku Tarnowskie Góry. Miłe jest to, że zawodnicy często korzystają z doświadczenia sztabu naszego klubu i mojego.

-  26 maja to szczególny dla Pani dzień. Opiekuje się Pani swoimi zawodnikami i trenerami jak Matka. Jak wspomina Pani ten dzień?

W tym roku na ten dzień nie zaplanowaliśmy żadnych jednostek treningowych więc akurat się z nimi tym razem nie zobaczę w Dzień Mamy. Jednak zdarzało się bardzo często, że zawodnicy zaskakiwali mnie składając mi życzenia czy ofiarowując mi jakiś słodki upominek. Bardzo cenię wszystkich, którzy chcą być w naszym klubie, w którym staramy się stwarzać rodzinną atmosferę by każdy się w nim dobrze czuł. Dlatego nie widzę innej możliwości jak dbanie o nich jak o swoich bliskich.

- Czy planuje Pani obozy sportowe?

Tak oczywiście, planujemy obozy sportowe dla drużyny juniorów, trampkarzy i młodzików. Nawet już rozmawialiśmy z ośrodkami, jakie są możliwości by doszły one do skutku. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że na dzień dzisiejszy nie wycofujemy się z planów organizacji i poczekamy na ewentualne wytyczne dot. obozów sportowych.

- Czy odbędzie się turniej „Stalok” i turniej Mikołajkowy w grudniu?

Oczywiście bardzo chcemy kontynuować naszą turniejową tradycję. Jestem po rozmowie z Wojtkiem Sową, Kierownikiem Hali Widowiskowo-Sportowej przy ulicy Matejki 6, w której organizujemy nasze turnieje i wstępnie ustaliliśmy terminy. Turniej „Stalok 2020” miałby się odbyć w dniach 28-29 listopada, natomiast 12-13 grudnia turniej Mikołajkowy. W naszych turniejach bierze udział 400-500 dzieci i fantastyczna publiczność dlatego mamy nadzieję, że pandemia nie stanie nam na drodze by je zorganizować. Chciałabym zaznaczyć, że duże wsparcie przy organizacji naszych turniejów otrzymujemy od współorganizatora spółki MOSiR oraz Miasta Zabrze, które  docenia nasze turnieje i w konkursie w którym startujemy otrzymujemy dotację na organizację tych imprez sportowych. Dzięki temu możemy na godnym poziomie zorganizować turnieje.

- KS MOSiR Stal Zabrze to klub dziecięco-młodzieżowy, ile drużyn aktualnie trenuje?

Ogólnie w klubie jest 7 drużyn z czego 6 występowało w lidze, natomiast jedna to grupa naborowa. Obecnie w klubie 3-4 razy tygodniowo trenują juniorzy, 2-3 razy tygodniowo trampkarze, zaś żaki trenują dwa razy. Ciężko było nam wrócić do treningów w pomniejszonych grupach na zajęciach, ale daliśmy radę. Większość rodziców i zawodnicy bardzo się ucieszyli, że ruszyliśmy z treningami po przymusowej przerwie związanej z pandemią. Jednak nie wszyscy zawodnicy powrócili jeszcze do treningów.

- Zawodnicy klubu rozumieją dlaczego w taki a nie inny sposób muszą zostać przeprowadzane zajęcia?

Najtrudniej jest wytłumaczyć najmłodszym zawodnikom: dlaczego nie ma gierki, dlaczego nie mogą się zbliżać do kolegów z drużyny, dlaczego nie mogą przybić piątki z trenerem bądź z kolegą z drużyny. Tak jak wspomniałam w kilku drużynach rodzice nie wyrazili zgody na powrót swoich dzieci do treningów. Oczywiście szanujemy taką decyzję i czekamy na swoich podopiecznych w lepszych warunkach. Klub nie wypisuje żadnego zawodnika dlatego, że obecnie nie pojawia się na treningach, ponadto jesteśmy z nimi i z ich opiekunami prawnymi w stałym kontakcie.

- Ilu trenerów posiada klub? Jakie jest Pani zdanie na temat szkolenia, kursów dla trenerów czy sędziów?

Pięciu trenerów współpracuje ze mną w klubie, jest to wykwalifikowana kadra trenerska, która jest chłonna wiedzy i czerpie doświadczenia z szkoleń i kursów organizowanych na terenie Śląska jak i Zabrza. Bardzo doceniamy organizację kursów trenerskich na terenie Zabrza, gdyż wiadomo iż każdy ma swoje obowiązki zawodowe i prywatne i czasem nie ma czasu na dalekie wyjazdy na kursy. Podokręg Zabrze umożliwia nam to z czego jesteśmy zadowoleni i prosimy, aby w dalszym ciągu były realizowane. Część naszych trenerów a nawet zawodników korzysta także z kursów i szkoleń sędziowskich w naszym Podokręgu.

- Jaką bazę sportową macie do dyspozycji i czy trudne jest przestrzeganie wymogów sanitarnych narzuconych przez Ministerstwo na obiekcie?

Na obiekcie przy ulicy Bytomskiej posiadamy dwa boiska pełnowymiarowe trawiaste. Jedne z nich to oczywiście nasza płyta główna, natomiast drugie to górne boisko treningowe spełniające minimalne wymiary boiska pełnowymiarowego. Mamy również mniejsze boisko na, którym trenują obecnie najmłodsi. Zimą dzięki wzorowej współpracy z Spółką MOSiR korzystamy z Hali Widowiskowo-Sportowej przy ulicy Matejki 6, wynajmując korty bądź sektory w zależności od ilości zawodników uczestniczących. Ponadto od 2010 roku kiedy nawiązaliśmy współprace z dawnym Gimnazjum nr 20 a obecnie Szkołą Podstawową nr 20 wynajmujemy halę, dzięki czemu nasi zawodnicy, którzy w znacznej ilości to także uczniowie tej szkoły, mogą uczestniczyć w zajęciach. W przeszłości mieliśmy tam również klasy usportowione o profilu piłkarskim.

Przestrzeganie wymogów sanitarnych przy dobrej organizacji nie jest trudne. Nasz wiceprezes klubu opracował oświadczenia dla opiekunów prawnych osób niepełnoletnich, aby wyraziły chęć i zgodę na uczestnictwo w treningach jak wrócimy po zniesieniu obostrzeń. MOSiR stworzył przejrzysty regulamin, który określa wszystkie zasady bezpiecznego korzystania z obiektów, natomiast my dbamy dodatkowo aby zawodnicy, którzy mają jakieś objawy chorobowe lub których osoby z najbliższego otoczenia musiały przejść w ostatnim czasie badania na COVID-19 wstrzymały się chwilowo z udziału w zajęciach, dla zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich w klubie. Ze swoich skromnych klubowych środków zakupiliśmy środki dezynfekujące sprzęt treningowy a także ręce zawodników przed i po treningu.

Dzięki spółce MOSiR Zabrze obiekt został odpowiednio przygotowany czyli szatnie, natryski, ubikacja były ozonowane, lecz zgodnie z wymogami nie zostają dopuszczone do użytku. MOSiR wyposażył także obiekt w żele antybakteryjne przy wejściu do budynku i płyny antybakteryjne do odkażania powierzchni. W specjalnym miejscu wystawiliśmy palety plastikowe, na których zawodnicy przychodząc już przebrani na trening mogą zostawić odzież wierzchnią czy worki z butami, oczywiście z zachowaniem odpowiedniej odległości. Nasi trenerzy wpadli na pomysł, aby zorganizować maseczki z herbem klubu. Jestem bardzo mile zaskoczona, że większość zawodników a nawet ich bliscy zdecydowali się na zakup i użytkowanie maseczki związanej z naszym klubem.

- Jak spędzaliście wolny czas przez ostatnie dwa miesiące?

Przede wszystkim to zawodnicy i trenerzy tęsknili za sobą oraz za zajęciami i rywalizacją sportowa w rozgrywkach prowadzonych przez związek. Za pomocą portali społecznościowych sztab trenerski kontaktował się ze swoimi drużynami. Trenerzy przesyłali różne materiały treningowe do wykorzystania w treningu domowym, a trener Łukasz Grzyb prowadził także treningi online. Nie zostawili również w potrzebie zawodników, którzy są w trakcie kontuzji podczas indywidualnej rehabilitacji.

- W jaki sposób pomagają władze samorządowe w Zabrzu?

Radny Miasta Zabrze - Damian Trześniewski skontaktował się ze mną telefonicznie i zapytał czy potrzebujemy pomocy, jak radzimy sobie w obecnej sytuacji. Tydzień temu odbyło się posiedzenie Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji, która daje pomocną dłoń klubom w Zabrzu, w związku z tym w ramach naszych potrzeb możemy wystosować aneksy do kosztorysów dotacji które otrzymaliśmy z początkiem roku. Jeśli nam zabraknie środków w określonym punkcie kosztorysu z umowy, aneksy dadzą możliwość aby przesunąć na nie środki z innych pozycji. Otrzymaliśmy przy tym zapewnienie, że nie jest planowane obniżenie wysokości już przyznanych dotacji dla stowarzyszeń sportowych. Również zadzwonił do mnie Pan Mateusz z Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu z Urzędu Miasta Zabrze, który zaznaczył, że jeśli mielibyśmy jakikolwiek problem to chętnie służą pomocą w kwestiach związanych z wydatkowaniem i rozliczaniem otrzymanej dotacji.

Urząd Miasta Zabrze i spółka MOSiR w Zabrzu jak tylko zostały wprowadzone określone obostrzenia przez Radę Ministrów wystosowali do nas email z informacją, jak funkcjonować i jakie są zalecenia w czasie pandemii COVID-19. Jestem również bardzo zadowolona ze współpracy i stałego kontaktu z Kierownikiem Obiektu Stal czyli Bartoszem Stanisławiszynem i Podokręgiem Zabrze. Nikt nie zostawił nas w trudnej sytuacji.  

- W jakim terminie chcielibyście rozpocząć rozgrywki w sezonie 2020/2021?

Ze względu na to, że mamy zaplanowane obozy, które kończą się 16 sierpnia, najlepiej by było, aby juniorzy wystartowali po 20 sierpnia. Ze względu na fakt, iż czasami rodzice naszych podopiecznych mają swoje plany i wraz z naszymi zawodnikami wyjeżdżają jeszcze przed końcem wakacji na urlop, to optymalnie by było, jeśli rozgrywki trampkarzy czy młodzików rozpoczęły się w ostatni weekend sierpnia lub pierwszy września.

Mamy nadzieję, że dane nam będzie utrzymać podobną ilość drużyn i zawodników w nowym sezonie. Niestety ostatnie wydarzenia mogą różnie wpłynąć na sytuację sportu amatorskiego a zwłaszcza dyscyplin zespołowych. Ponadto prowadząc działalność w mieście słynącym z piłki nożnej, w którym jest spora ilość klubów piłkarskich widzimy, że czasami trudno zebrać drużynę z poszczególnych roczników. Chociażby rocznik 2005-2006 to jeden z takich, w którym zebranie drużyny sprawia nam spory kłopot.  

Oczywiście serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby dołączyć do naszych drużyn (od rocznika 2015 do rocznika 2002)!!!.

Chciałabym również serdecznie podziękować Podokręgowi Zabrze, Prezesowi Jarosławowi Brysiowi i Prezydium Podokręgu a także sponsorom Podokręgu za wspaniały prezent w postaci 10 piłek, które bardzo przydadzą się grupie Młodzików w nowym sezonie.