Jak ocenił swój zespół trener najlepszej drużyny Łukasz Grzyb?
- Z przekroju wszystkich turniejów mogę ocenić bardzo dobrze występ mojego zespołu. Jestem trochę zaskoczony postawą chłopaków, ponieważ jesteśmy drużyną stricte dużego boiska, a nie futsalową. Nasi przeciwnicy, jak przede wszystkim Sośnica Gliwice czy Akademia Pyskowice, grają dużo w rozgrywkach futsalowych. Udało się z nimi wygrać i gratuluję naszej drużynie. Nigdy nie wyróżniam zawodników indywidualnie. Dla mnie liczy się zespół.
Sośnica Gliwice pełniła rolę gospodarza ostatniego turnieju. Grupa pościgowa nie zdołała dogonić ostatecznie drużyny prowadzonej przez Dawida Górskiego, która utrzymała 2. pozycję.
- Udało się wywalczyć awans. Jestem dumny z chłopców, bo graliśmy naprawdę w różnych formacjach. Grał prawie cały rocznik i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, że w ciągu trzech turniejów przewinęło się 20 zawodników. Cieszymy się bardzo, to jest przede wszystkim robota chłopaków. Ich praca, ich nauka i nabywane doświadczenie. Jestem z nich dumny.
Bardzo się cieszymy, że taka inicjatywa w postaci Młodzieżowej Ligi Futsalu powstała. Tu ukłony i podziękowania w kierunku Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dzięki której Śląski Związek Piłki Nożnej był w stanie zorganizować ten turniej. Rozgrywek halowych dla dzieci jest mało, w szczególności jeśli chodzi o zasady futsalowe i cieszymy się, że to szkolenie możemy sprawdzać dwutorowo tutaj w hali. Dzięki temu stajemy się z turnieju na turniej, z meczu na mecz i z treningu na trening coraz lepsi i mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości.